Dzisiaj porozmawiamy sobie o tym, jak tworzyć skuteczne wpisy na bloga kulinarnego.
Przez skuteczne rozumiem takie, które z faktycznie pomogą Twojemu odwiedzającemu coś ugotować. Czyli będą czytelne, użyteczne, atrakcyjne w odbiorze i, przede wszystkim, nie odstraszą na start naszego odbiorcy.
Skuteczne także pod kątem pozycjonowania i pozyskiwania nowych odwiedzających. Odbiorców, którzy potencjalnie być może zostawią u Ciebie swoją uwagę, być może zostawią u Ciebie swoje pieniądze, a być może będą Twoimi stałymi czytelnikami czy bywalcami.
W oparciu o takich stałych bywalców czy klientów, możesz później zbudować np. własny produkt. Czy to w postaci książki kucharskiej, czy to w postaci własnych rekomendacji, czy może jakiegoś szkolenia wideo. A może masz jakieś super umiejętności w postaci szybkiego obierania cebuli i chciałbyś sprzedawać taki trick na przykład w formie mini kursu wideo?
Gwarantuję Ci.
Im więcej będziesz miał chętnych i więcej ludzi będzie lubić Twoją twórczość i będzie doceniać Ciebie jako twórcę za to co robisz, tym tych potencjalnych możliwości jest więcej.
Tworzenie treści to też podstawa każdej szanującej się strategii SEO dla blogów kulinarnych.
OK, to jak tworzyć taką skuteczną treść?
Wybierz odpowiedni temat pod kątem konkurencyjności
Przede wszystkim zadbaj o to, żeby już na starcie nie było w niej zbyt wysokiej konkurencji. Ja rozumiem, że możesz mieć najpiękniejszy, najbardziej wypasiony przepis. Albo może inaczej rozumiem, że możesz mieć przepis na najbardziej wypasione naleśniki, które są przepyszne. Ja nie twierdzę, że tak nie jest, bo to może być prawdą. Albo robisz frytki czy ciasto na pizzę jak nikt inny.
Natomiast finalnie jeżeli wpiszesz sobie np.. Przepis na ciasto na pizzę, to wyników jest już tak dużo i tych przepisów jest tak dużo, że ciężko tam się wyróżnić.
Ciężko znaleźć swoją lukę, gdzie Twój przepis będzie mógł zaistnieć. Jeżeli nie jesteś właścicielem np. kwestii smaku, to raczej tu nie masz dużych szans na to, że przebijesz się do pierwszej piątki pod kątem przepisu na ciasto na pizzę.
Co natomiast możesz zrobić, to możesz wymyślać własne wariacje na temat danego przepisu, czyli np. ciasto na pizzę jest bardzo generyczne, czyli takim bardzo ogólnym hasłem. Ale już np. ciasto na pizzę z mąki pełnoziarnistej albo ciasto na pizzę dla wegan, albo ciasto na pizzę z otrębami to już może być jakiś wyróżnik.
Zdrowy kompromis tematyki bloga kulinarnego
Wiadomo, że wyszukanie będzie dużo mniej, ale jest łatwiej zrobić top przepis np. ciasto na pizzę opartego o mąkę pełnoziarniste, niż po prostu ciasta na pizzę.
Także pierwsza rzecz – nie pchaj się w zbyt intensywny, zbyt zagęszczony rynek.
Jeżeli będziesz chciał pokusić się o konkurowanie na tak gęstym i twardym rynku, to przyjdzie na to czas. Ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie na starcie.
Skoro czytasz tego bloga i potrzebujesz tej wiedzy, to znaczy, że nie możesz jeszcze konkurować o ciasto na pizzę. Więc. Szukamy dalej.
Wybierz sobie taki temat, który nie jest zbyt konkurencyjny na starcie. Jak wybrać taki temat? Znajdziesz linka na dole do pełnego artykułu. Tam przejrzysz sobie krok po kroku jak zdecydować, czy dany temat nie jest dla mnie zbyt trudny.
OK, ale załóżmy, że mamy temat. W końcu ten blog jest poświęcony temu, żeby tworzyć treści. Czyli załóżmy, że już mamy wybrany temat i chcemy stworzyć treść.
Od czego zaczynamy? Zaczynamy przede wszystkim od nagłówka i ten nagłówek musi być koniecznie powiązany z tą treścią, którą tworzysz.
Co muszą zawierać w artykule blogi kulinarne?
Nagłówek, tytuł strony, opis strony, nagłówki poszczególnych sekcji, stronie w treści to są wszystko najbardziej istotne rzeczy z punktu widzenia późniejszego wyszukiwania.
Możesz mieć super przepis, ale jeżeli przedstawisz go w formie ściany tekstu, to po pierwsze on być może nawet gdzieś tam się pojawi na którejś pozycjach daleko.
Natomiast gdy już ludzie zaczną na niego wchodzić, to zaraz zaczną z niego wychodzić i to będzie mocny sygnał dla googla. OK, ten wpis jednak jest bardzo słabej jakości. Szukamy czegoś dalej i nagle stracisz tą pozycję, którą wypracowaliśmy.
Dlatego atrakcyjność treści może nie przekłada się 1 na 1 w liczbie wyszukań, natomiast przekłada się później na stabilność tych pozycji, które już wypracujesz.
Łatwo stracić pozycję, którą się już zdobyło na rzecz innych stron, na których ludzie zostają dłużej, korzystają bardziej intensywnie z danej strony, częściej ją scrollują, częściej klikają na niej coś, częściej przeglądają obrazki.
Czynniki on-site blogów kulinarnych, na które musisz zwrócić uwagę
Także to jest bardzo istotne, żeby te czynniki tzw. on site danych użytkowników, żeby były u Ciebie jak najwyższe, czyli żeby faktycznie użytkownik, który wchodzi na Twoją stronę nie wszedł i nie od razu wyszedł.
Wtedy mamy odrzucenie, czyli po angielsku bounce, tylko żeby faktycznie został na tej stronie, pochodził po niej, trochę poczytał przepis skorzystał najlepiej z tego przepisu. Wtedy zostanie na kilkadziesiąt minut. I wtedy to jest super sygnał dla googla, że strona jest wartościowa i jedziemy z nią dalej.
Twój blog kulinarny i jego wyniki na tle konkurencji
To, jak Twój blog kulinarny wypada na tle konkurencyjnych blogów jest super istotne dla znalezienia się w wynikach wyszukiwania. Pozycjonowanie bloga kulinarnego zaczyna się od sprawdzenia, gdzie obecnie znajdują się konkurencyjne blogi kulinarne.
Weźmy teraz średni stosunek użytkowników, którzy intensywnie korzystają z Twojej podstrony np. o tym cieście na pizzę z mąki pełnoziarnistej. jeżeli się okaże, że liczba jest znacznie wyższa niż przeciętna dla danej kategorii, czyli np. dla innych blogów kulinarnych, wskaźnik odrzuceń jest 50%, a dla Twojego jest 40%.
Czyli o te 10 punktów procentowych ludzi więcej zostanie na Twojej stronie, a nie, że od razu ją olewa i idzie gdzieś dalej to jest to super sygnał. Naprawdę wtedy będziesz bardzo fajnie pozycjonowany coraz wyżej i wyżej.
Także nagłówki są piekielnie istotne.
Jak zdobywać kliknięcia dzięki mocnym nagłówkom
W nagłówku musi się znaleźć to co będzie później w całym przepisie. I najlepiej jeszcze niech ten nagłówek zawiera jakiś taki zachęcać do kliknięcia np. instrukcja krok po kroku.
Wtedy człowiek od razu będzie wiedział w co klika. Tyczy się to zarówno social mediów, jak i content marketingu na blogu.
Widz zobaczy, żeto instrukcja krok po kroku, a nie trafi po prostu na artykuł porównawczy. Więc nie jest to jasno napisane, co tam znajdę. Niech jest jeszcze jakiś taki dodatkowy do szczegółowa czy nie jest instrukcja krok po kroku, a nie po prostu instrukcja. Możesz dodać np. rok np. aktualna na 2022 czy 2023 już właściwie.
Aczkolwiek w przepisach to raczej jest tak, że one się szybko nie dezaktualizują, więc tutaj nie ma aż takiego dużego z tym problemu. Szczególnie w niektórych social mediach, gdzie wpis żyje często tylko kilkadziesiąt minut.
Blog kulinarny jako stałe tworzenie treści
Co tam jeszcze? Jak już mamy treść, mamy nagłówki o właściwej treści. Treść jest tak naprawdę najważniejsza i tej treści musi być dużo. Pod kątem wyszukiwarek internetowych to podstawa podstaw przy blogach kulinarnych.
Ja wiem, że czasami to jest wodolejstwo.
Ja wiem, że czasami można by było się zamknąć w przepisie na pizzę na zasadzie idź do sklepu, kup mąkę, wodę, trochę oliwy, sól i masz ciasto na pizzę, plus jeszcze drożdże. To niestety nie przyciągnie Ci żadnych widzów czy czytelników.
Prowadzenie bloga kulinarnego to więcej pisania niż gotowania. Musisz się postarać, żeby faktycznie tej treści było bardzo dużo i jeszcze żeby ona była adekwatna do tego, co opisujesz. Czyli nie wystarczy, że to będzie byle jaka treść?
Treści blogowe nawiązujące do przepisu kulinarnego
To musi być treść, która nawiązuje do Twojego przepisu.
Wyszukiwarka Google jeszcze nie jest w stanie ocenić, czy przepis jest sensowny. Jeśli treść ma odpowiednie słowa kluczowe, to podstrona może pojawić się w wyszukiwarce google. Jednak taką wiedzę mają użytkownicy, którzy odwiedzając Twoją stronę szybko zorientują się, że to treść bez sensu.
Skuteczne treści na bloga kulinarnego sensem?
Jeżeli to jest ciasto na pizzę, to możesz tam opisać trochę np. o rodzajach mąki. Możesz opisać np. o drożdżach np. jak przechowywać te drożdże np. czy nadają się mrożone, czy lepiej świeże, a może instant.
Także staraj się o jak najwięcej tych aspektów zahaczyć, które są powiązane z tematem, ale nie są jakby integralną częścią przepisu.
Bo możesz zrealizować przepis np. podając: Użyj świeżych drożdży i koniec. A możesz dołożyć dwa akapity na temat wyboru odpowiednich drożdży. I takie dokładanie akapitów super działa, naprawdę działa świetnie.
Jakość zdjęć na bloga kulinarnego
Dodatkowo musisz zadbać o super jakości zdjęcia.
Jeżeli zdjęcia na Twoim blogu będą kiepskiej jakości, stracisz widza. To działa tak samo jak w mediach społecznościowych.
Taka pikseloza i rozmazany obraz zniechęci użytkownika do kliknięcia. A już tym bardziej, żeby został na stronie. Jeśli zdjęcie tego dania odrzuca go na starcie, to automatycznie Twoje wyniki znowu pójdą w dół.
Podsumowując temat tworzenia treści
Więc jak tworzyć wartościową treść na bloga kulinarnego?
Po pierwsze nagłówki, po drugie treść bogata w tekst, czyli bogata w słowa. Dużo tych słów.
Dbaj, żeby ich było naprawdę przynajmniej kilkaset, często ponad 1000 słów, bo jest to oznaka dobrej jakości. Czyli mamy dobrą ilość słów na stronie. Następnie zdjęcia, właściwe nagłówki, treść, zdjęcia. To tyle.